Odwadnianie technologią igłofiltrową.

Proces odwadniania w branży budowlanej może być realizowany na dwa podstawowe sposoby. Pierwszy z nich jest zdecydowanie najbardziej popularnym a chodzi nam o zastosowanie pomp zatapialnych. Ma to jednak pewne niedoskonałości. Nie jesteśmy w stanie, przy pomocy tego rozwiązania, usunąć wody gruntowej, zanim ta napłynie na wykopy w ziemi. Aby tego dokonać musimy skorzystać z innych rozwiązań. W takim zakresie trzeba będzie prowadzić odwadnianie technologią igłofiltrową. Warto przyjrzeć się temu rozwiązaniu zdecydowanie bardziej, bowiem w wielu przypadkach będzie to wręcz najlepsze rozwiązanie, na jakie będziemy mogli sobie pozwolić.

Jak realizowane jest odwadnianie technologią igłofiltrową?

W przeciwieństwie do pomp zatapialnych, w przypadku odwadniania igłofiltrami, woda nie jest odbierana z gotowego wykopu. Igłofiltry to specjalnie przystosowane rury z tworzywa, które wprowadzone są do ziemi przed wykopem, aby zasysać wodę i tym samym nie dopuścić do napływu wody gruntowej do wykopów. Oczywiście same igłofiltry to tylko jeden element całej instalacji. Odwadnianie technologią igłofiltrową jest zdecydowanie bardziej skomplikowane. Pozostałymi elementami wchodzącymi w skład całej instalacji są kolektory ssawne oraz agregat/agregaty pompowe.

Tak więc cała instalacja składa się z następujących elementów:

  • Igłofiltry – rury PCV o średnicy 32 lub 63mm o długości około 6-8 metrów. Z jednej strony zakończone perforowaniem umożliwiającym zasysanie wody gruntowej lub napływowej.
  • Kolektory ssawne – rury PCV lub stalowe o większych średnicach, do których podłączane są wszystkie igłofiltry w danym rzędzie.
  • Agregaty pompowe – zapewniające wytwarzanie podciśnienia w instalacji. Dzięki temu woda może być zasysana z roboczych końcówek igłofiltrów a następnie tłoczona na bezpieczną dla prowadzonych robót odległość.

Jest to więc technologia dość skomplikowana, aczkolwiek po bliższym poznaniu i kilkukrotnym zastosowaniu, okazuje się, iż jest to tylko złudzenie. W rzeczywistości jest to bardzo proste. Można nawet powiedzieć, iż odwadnianie technologią igłofiltrową jest banalnie wręcz proste.

Więcej informacji na temat igłofiltrów znajdziesz tutaj: instalacje igłofiltrów do zakupu w Poznaniu

Kiedy stosujemy igłofiltry a kiedy klasyczne pompy zatapialne.

To także bardzo ważna kwestia, którą należy rozsądzić. Nie każdy bowiem zdaje sobie sprawę z tego, jak do zagadnienia należy podejść. W wielu przypadkach, błędnie ocenia się, iż skoro woda jest w wykopach ziemnych, to trzeba ją po prostu usunąć przy pomocy zatapialnej. Oczywiście jest to skuteczne, lecz w niektórych przypadkach tylko chwilowo. Jeśli mamy bowiem do czynienia z wodą gruntową, to za kilka chwil napłynie ona do wykopu znowu i znów trzeba będzie przeprowadzać jej usuwanie.

  • Pompy zatapialne – stosujemy do odwadniania wykopów ziemnych w przypadku, kiedy zalanie nastąpiło wskutek intensywnych opadów atmosferycznych, bądź też wskutek uszkodzenia rur wodnych lub kanalizacyjnych.
  • Igłofiltry – wykorzystujemy w przypadku prowadzenia prac w terenie podmokłym o wysokim poziomie wody gruntowej. Również w przypadku prowadzenia robót w bezpośrednim sąsiedztwie zbiorników oraz cieków wodnych. W takich bowiem przypadkach, woda będzie także przedostawać się do naszych wykopów.

Trzeba więc umiejętnie decydować, czy zastosować pompę zatapialną czy też odwadnianie technologią igłofiltrową. Od tego zależna będzie przede wszystkim efektywność prowadzonych prac.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.