szachy_lego

Tłumaczenia ekspresowe i szachy – człowiek vs. maszyna

Technika IT w ostatnich dwóch dekadach galopuje w zatrważającym tempie. Obecnie budowane są potężne bazy terminologiczne, które służą do maszynowego tłumaczenia obszernej dokumentacji. Oczywiście nie są to doskonałe przekłady i wymagają weryfikacji przez ludzi, jednak znacznie skracają czas pracy człowieka z tekstem, szczególnie w przypadku konieczności wykonania tłumaczeń ekspresowych. Służą one do tzw. pretranslacji, czyli wstępnego podtłumaczenia tekstu.

Maszynowe tłumaczenia ekspresowe

 Być może w przyszłości maszyny całkowicie zastąpią ludzi w zakresie tłumaczeń. Już przecież w sieci można skorzystać z nakładki firmy Google, która daje nam do wypróbowania tzw. usługę google translate. Aplikacja dość dobrze tłumaczy całe zdania i posiada obszerną bazę terminów fachowych. Z pewnością może się przydać osobom, które w ogóle nie znają danego języka do odszyfrowania ogólnego znaczenia konkretnych treści bądź w przypadku potrzeby przeprowadzenia tłumaczeń ekspresowych. Jednak niezręczne struktury gramatyczne oraz brak logiki w wielu fragmentach tłumaczeń aplikacji google translate, póki co, nie odbierają chleba tłumaczom-ludziom, jak w przypadku automatycznych kasjerów, którzy zastąpili żywych ludzi w niektórych hipermarketach.

Komputery szachowe vs. żywi szachiści

Podobne zjawisko zaobserwowano w szachach, gdzie były, niekwestionowany dotąd mistrz świata, Garry Kasparow, został zmuszony do kapitulacji w meczu szachowym z potężnym komputerem Deep Blue w 1997 r., który – jak na maszynę przystało – nie męczył się i posiadał udoskonalony algorytm obliczeniowy w stosunku do wersji pierwotnych. Obecnie najsilniejsi szachiści świata nie mają szans na odniesienie zwycięstwa z najlepszymi programami szachowymi, które widzą praktycznie wszystkie uderzenia taktyczne i posiadają ogromne zdolności obliczeniowe, pozwalające im przewidywać wydarzenia na szachownicy wiele ruchów do przodu. Poza tym abstrakcyjnie „myślą”, przez co znajdują takie rozwiązania, na które wybitny szachista nie wpadłby, kierując się ogólnymi założeniami w zakresie oceny pozycji. Na szczęście myśl strategiczna, związana z właściwą oceną pozycji, w niektórych przypadkach wciąż w bilansie komputer-człowiek plasuje się in plus na korzyść człowieka.

Zautomatyzowane biuro tłumaczeń bez tłumaczy?

Konkludując, automatyka i robotyka notują tak dynamiczny rozwój, że istnieje spore zagrożenie ze strony technologii informatycznych, iż nastąpi redukcja etatów w dużych biurach tłumaczeń oraz w ogóle w branżach, które wdrożą nowoczesne, zautomatyzowane rozwiązania informatyczne. Tłumaczenia ekspresowe opierają się w dużej mierze na pomocy maszyny, jakkolwiek żywy tłumacz tekstów musi zweryfikować i wygładzić tekst, by był on czytelny, spójny i merytorycznie poprawny.

Tłumaczenia naukowe

Wyjątkiem może być ekspresowe tłumaczenie artykułu naukowego, gdzie z całą pewnością maszynowa pretranslacja przyniosłaby niewielkie korzyści bądź nawet byłaby całkiem bezużyteczna lub szkodliwa, gdyż po pierwsze artykuły naukowe wymagają bardzo precyzyjnej wiedzy z wąskiej dziedziny i maszyna nie poradzi sobie z terminologią branżową, a po drugie stylistyka języka angielskiego powinna cieszyć oko, a pretranslacja od razu generowałaby segmenty wyrazów o dosłownym brzmieniu, jak w języku źródłowym i powstałyby takie kwadratowe zdania bez ładu i składu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.