Prezenty dla szefa nie są wcale proste do skomponowania. Zazwyczaj jest to dla nas obca osoba, o której nie wiemy zbyt wiele. Często pragnąc zrobić przyjemność szefostwu, pracownicy wpędzają się w niepotrzebne kłopoty. Oto lista najczęściej popełnianych błędów przez pracowników, którzy niekoniecznie umieli dopasować prezenty do okoliczności.
1. Prezenty osobisty
Prezentom osobistym mówimy zdecydowane nie! Jest to kardynalny błąd, który może kosztować nas pogorszeniem się stosunków szefa z podwładnymi. Bielizna, ubrania, buty, pierścionki, biżuteria, sygnety itp – takie prezenty są nie na miejscu. Nawet jeżeli wydaje nam się, że znamy szefa, powinniśmy wybrać prezent neutralny, bowiem nie wiemy jaka będzie jego reakcja.
2. Prezent prześmiewczy
Prezent nie może być prześmiewczy. Nikt nie lubi, kiedy ktoś z niego drwi, więc nawet jeżeli nie mieliśmy złych intencji, ciężko będzie to wyjaśnić, lub odkręcić. Nie należy również kupować prezentów o tematyce politycznej, erotycznej itp, gdyż może to być uznane za niewybaczalną zniewagę.
3. Prezent osobisty
Prezenty, które chcemy wręczyć osobiście szefowi nie są dobrym pomysłem. Po pierwsze z uwagi na podłoże korupcyjne. Nigdy nie mamy pewności, że szef zrozumie nasze intencje. W najgorszym przypadku nastąpi oziębienie stosunków, przez co ani Ty ani szef nie będą czuli się dobrze. Załóżmy jednak, że szef zrozumiał twój gest, nikt nie poczuł się urażony, natomiast pracownicy zauważyli „dziwny” ruch z twojej strony. Takie zachowania traktowane są przez innych jak forma przekupienia lub przypodobania się szefowi. Lepiej uniknąć takich sytuacji!
4. Tanie i marne
Chyba najgorszą z rzeczy jaką mogą zrobić pracownicy, jest kupienie czegoś tak bardzo taniego, że wstyd byłoby wręczyć taki prezent komukolwiek. Kawa z popularnej sieciówki, wino za 15 złotych czy bibelot ze sklepu po 4 zł. Takie podarunki są niedopuszczalne.
Powyższa przykłady, mimo że przejaskrawione maja pokazać jedno – przez prezent pokazuje się szacunek drugiemu człowiekowi, więc jeżali nie będzie nam zależeć na prezencie, tylko na samym fakcie jego wręczenia, nie dziwmy się potem, że ludzie tracą do nas szacunek.